Hej !
Witajcie w tym poście, a właściwie teorii, o rodzinie Dews.
Uwaga ! Teoria jest trochę ''porozrzucana'' więc nie wiem czy się połapiecie XD
Od początku...
Kim są Dewsowie ?
Tego właściwie nie wiem... Dews, dews dews... co to znacza po polsku ?
Rosa. No właśnie, jak wiecie obie farmy Dewsów są na odludziu.
Nie ma ludzi... nikt w pobliżu nie mieszka. Jedna farma Dewsów znajduje się na Zapomnianych Polach, a druga na uboczu drogi do Epony. Ta druga Farma zmieniła moją poprzednią teorię, i to bardzo. Ale ok... Przyjrzyjmy się pierwszej Farmie... Farmie Dewsów na Zapomnianych Polach.
Po polsku można by to przetłumaczyć jako Farma Rosy.
A Zapomniane Pola ? No właśnie tu wisi pewien haczyk. Zapomniane Pola mówią same za siebie:
Ktoś zapomniał o tych polach...ale chwila... polach ? Ja to bym uznała za łąkę lub wrzosowiska
a nie pola. Więc jedyne sensowne wytłumaczenie to, że ''pola'' należą do samych Dewsów. To nawet logczne, bo mają rozmieszczone budynki ''piętrowo'' jedna stajnia u góry, stodoła na dole...
Więc może kiedyś na tych ''polach'' mieściły się różnorodne plony ? Zanim zginęli...
Ale jak oni zginęli ?
Jeżeli robiliście zadania z fabułą wiecie że Lisa i jej koń zostali ''odpaleni'' na ściane... A to blisko ZP (Zapomnianych Pól) a góra obok ZP nazywa się...
Góra Rosy.
Dews ? Rosa. Rosa? Góra.
Ja naprawdę łamię sobie głowę oby wymyślać co to oznacza... Jedyne sensowne wytłumaczenie to...
Czekajcie najpierw wytłumaczmy sb jak oni zginęli. NAJBARDZIEJ potwierdzona teoria to wg mnie pandoria. No bo kto by ich z Jorvik porwał ? Chyba że oni wyjechali z Jorvik... Ale to nie pasuje
no bo nie Farma Dewsów tylko Opuszczona Farma Dewsów. Gdyby opuścili rzeczywiście Jorvik według mnie sprzedali by Farmę. No bo po co mieli by trzymać w pewnym ''użytku'' dwie farmy ?
Napracowali się nad jego wybudową a teraz mają ją zostawć ot tak. Raczej nie.
Moim przypuszczenie jest że zostali porwani przez siłę pandorii, albo po prostu przez Garnoka zanim go uwięziono. My pojawiamy się w czasach rozpaczy... więc może właśnie wtedy uwięziony Garnok
porwał Dewsów, po czym zamknął pandorię ?
Ale znowu i tu pojawia się haczyk. Ok. Zostali porwani... a zwierzęta ?
Ale w tych zwierzętach jest jeszcze coś bardziej niepokojącego... a raczej w jednym.
W krowie. W krowie która stoi na brzegu klifu.
Może nie jestem jakoś super znawczyni bydła, ale wiem że krowy, konie, kozy itp. unikają takich sytuacji. Więc co ona tam robi ? Może sama krowa jest...
CZŁOWIEKIEM.
Tak wiem że to dziwne, ale może Dewsowie są zwierzętami, w jakis sposób zostali w nich przemienieni ? A krowa... albo człowiek ten stoi bo chce popelnić samobójstwo... może mieli
jakieś kłopoty finansowe ? A może sama działka należała do Pi, i gdy oni nie zapłacili czynszu,
Pi zamieniła ich w zwierzęta ?
W Jorvik jest wszystko możliwe...
No ale teraz przejdźmy do Góry Rosy. I tu znowu nasuwa się pewien haczyk i następna teoria o śmierci Dewsów, a raczej ich zaginięcia.
Ok. Uratowaliśmy Lisę.
Wszystko jest w porządku.
Tamta szczelina została zamknięta...
Może jednak nie ?
Gdy skończyłam zadania z fabułą, miałam kontynuować zamykanie pandorii. Tak więc z ciekawości, czy rozprzestrzeniają się te góry dalej gdzie można byłoby się wspinać (ah, ja maniaczka gór XD)
pojechałam w to miejsce i...
Badum TSS !
Szczelina jest otwarta ale... nie wydobywa się z niej żadne światło...
Więc może szczelina istniała już od niewiadomo kiedy...
Ale chwila, chwila...
Na co mamy widok z tej niby góry ? Na Farmę Dewsów... Więc może szczelina
ta, rozciągła się i w dół porywając całą rodzinę, a gdy na wpół już się zamykała, jeden z osobników ''wyleciał'' z tamtąd a po upadku zamieniając się w krowę ? A szczelina zwężyła się do tego momentu gdzie teraz mamy z nią pewien kontakt. Powiem wam że, ilekroć wspinałam się na góry,
nie spotkałam się z takim przypadkiem.
Ok, ale co z tą ''nową'' farmą ?
Otuż to, że ta Farma z Epony jest bardziej bogatsza od tamtej na ZP. Ale... jest także obrośnięta licznymi chwastami i bluszczem, co jeszcze bardziej świadczy o tym, że darma Dewsów w Eponie
Otuż to, że ta Farma z Epony jest bardziej bogatsza od tamtej na ZP. Ale... jest także obrośnięta licznymi chwastami i bluszczem, co jeszcze bardziej świadczy o tym, że darma Dewsów w Eponie
była ich pierwszą Farmą. Może później z powodów powodów finansowych
przenieśli się farmę na ZP.
Tylko męczy mnie jedno pytanie... Czemu Dewsowie mieszkają...*mieszkali na takich...
odludziach?
Może byli nielubiani przez innych Jorvikanów ?
Uff... Ale sie napisałam...
Jak narazie papa !
PS. Jeżeli mi się coś przpomni zedytuję posta.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz